Dlaczego maklerzy szczególnie boją się niedźwiedzi?

Po podjęciu decyzji o zamiarze gry na giełdzie mamy dwa wyjścia – możemy rzucić się na głęboką wodę i bez przygotowania rozpocząć swoją przygodę. Możemy również poświęcić chwilę na wdrążenie się w temat i przeanalizowanie takich pojęć jak: bessa, hossa czy dywidenda.

Zapoznaj się z podstawową terminologią.

Giełdę możemy nazwać wirtualnym rynkiem, na którym spotykają się kupujący i sprzedający. Mogą oni wymieniać się między sobą usługami oraz dobrami, do których należą głównie: akcje, obligacje i papiery wartościowe.

Cena akcji (tzw. kurs) jest wrażliwym wskaźnikiem, który początkowo jest ustalany przez właściciela akcji. Gdy trafia ona na giełdę, cena zaczyna być dostosowywana do zainteresowania inwestorów, na zasadzie – im większy jest na nią popyt, tym bardziej rośnie jej cena.

Jako inwestorzy liczymy na sprzedaż akcji z zyskiem. Naturalnym krokiem wydaje się zrobienie tego podczas rynku byka. Jednak co oznacza byk na giełdzie? Jest to stan, gdy następuje długotrwały wzrost kursów akcji, inaczej zwany jako hossa.

Może nam się wtedy wydawać, że to najlepszy moment na sprzedaż papierów wartościowych, szczególnie, że sporo ludzi się na to decyduje. Jest to jednak nie najlepszy pomysł, ponieważ nagłe pozbycie się akcji przez wielu inwestorów wpłynie znacząco na ich cenę, zmniejszając ją.

Przeciwnym stanem jest rynek niedźwiedzia, ponieważ oznacza on silny i długotrwały spadek wartości akcji na giełdzie (bessę). W tym czasie zalecane jest nie podejmowanie większych działań na giełdzie i analiza rynku.

Bierny sposób na prowadzenie kapitału.

Jeżeli nie interesuje nas ciągły obrót akcjami możemy zainteresować się zyskiem generowanym pasywnie przez niektóre spółki, a mowa tu o dywidendzie. Jest to część zysku netto spółki dzielona proporcjonalnie między jej wspólników bądź akcjonariuszy, wypłacana najczęściej raz do roku.

Przy czym ważne jest, że musi to być rok, w którym spółka osiągnęła dodatni wynik finansowy. Walne zgromadzenie może jednak wówczas zdecydować o pozostawieniu tej kwoty w przedsiębiorstwie.

Z kolei po niższej kwocie dywidendy możemy spodziewać się, że spółka ma problemy finansowe i wartość jej akcji najprawdopodobniej spadnie. W Polsce wypłata dywidendy obarczona jest dodatkowym podatkiem (zwanym „podatkiem Belki”).

Aby grać na giełdzie potrzebujesz jedynie rachunku maklerskiego – tyle i aż tyle. Kilkoma pomocnymi wskazówkami mogą okazać się: nie kupowanie akcji w szczytach oraz bycie pogodzonym z możliwością straty.

Bezpieczniejsze może okazać się inwestowanie w duże, wieloletnie firmy, które są mniej narażone na wahania cen akcji, niż małe przedsiębiorstwa. I najważniejsze – ciągłe analizowanie rynku oraz poszerzanie własnej wiedzy może przyczynić się do wybierania odpowiednich transakcji.

Mimo to należy pamiętać, że niezależnie od tego wszystkiego, może pojawić nagły spadek lub wzrost jakichś akcji – wszystkiego nie sposób przewidzieć.